14
Najnowsza aktywność

3

Najnowsza aktywność

Rollercoaster propagandy Kremla – Korniłow kreuje obraz chaotycznego Zachodu i triumfu Rosji

Gdy Władimir Korniłow na łamach RIA-Nowosti zarzuca „zachodnim analitykom” huśtawkę nastrojów, sam serwuje czytelnikowi retoryczny rollercoaster, w którym fakty ustępują miejsca emocjom, dezinformacji i sugestiom. To klasyczny zabieg propagandowy, mający wywołać wrażenie, że Zachód działa w chaosie, podczas gdy Rosja, jako jedyny gwarant bezpieczeństwa, realizuje swoje cele. Kornilow jest jednym z bardziej rozpoznawalnych rosyjskich „komentatorów politycznych”, wspierających narracje Kremla. Jego wpływ wynika z częstych wystąpień w mediach państwowych, publikacji tekstów oraz udziału w programach telewizyjnych, służących utrwaleniu tezy o chaosie Zachodu, słabości Ukrainy i moralnej przewadze Rosji.

Felieton Korniłowa wpisuje się w sprawdzoną linię rosyjskiej komunikacji strategicznej, opartą na trzech filarach: podważaniu wiarygodności zachodnich mediów i ekspertów, sianiu zwątpienia w trwałość wsparcia dla Ukrainy oraz budowaniu kontrastu między chaotycznym Zachodem a spokojnym, przewidywalnym Kremlem.

Pierwszy z tych filarów polega na podważaniu wiarygodności zachodnich mediów i ekspertów poprzez ośmieszanie, wyolbrzymianie sprzecznych ocen oraz prezentowanie ich jako oznak niekompetencji.

Drugi element to sianie zwątpienia w trwałość wsparcia dla Ukrainy poprzez sugerowanie, że Waszyngton i Bruksela są gotowe porzucić Kijów przy pierwszej okazji.

Trzecim filarem jest budowanie kontrastu między chaotycznym Zachodem a spokojnym, przewidywalnym Kremlem, co ma na celu wzmocnienie morale rosyjskich odbiorców oraz osłabianie determinacji społeczeństw zachodnich.

Ten schemat powtarza się w niemal wszystkich rosyjskich narracjach informacyjnych od 2022 roku, a tekst Korniłowa stanowi jego podręcznikowy przykład.

W felietonie opublikowanym przez RIA-Nowosti Władimir Korniłow buduje obraz Zachodu jako chaotycznego, pozbawionego spójnej strategii i coraz bardziej obojętnego na los Ukrainy. W tekście przewijają się cztery główne linie narracyjne, każda starannie wsparta wybranymi cytatami i sugestiami:

„Okrzyki ‘Hurra!’… zamieniły się w ponure, sceptyczne: ‘Ukrainę zdradzono’ – i to w ciągu tygodnia!”

W tym zdaniu Korniłow zderza skrajne emocje, aby zilustrować rzekomą huśtawkę nastrojów w zachodnich redakcjach. Sugeruje, że media w Stanach Zjednoczonych i Europie reagują na wydarzenia impulsywnie, bez głębszej refleksji, a ich analizy są równie płytkie, co efemeryczne.

To klasyczny chwyt propagandowy, który jest przedstawieniem Zachodu jako emocjonalnego, niestabilnego i nieprofesjonalnego, co ma na celu podważenie jego wiarygodności w oczach odbiorcy. Tym samym autor buduje kontrast z domniemaną „racjonalnością” i „konsekwencją” Moskwy, która rzekomo nie ulega takim kaprysom.

„Ultimatum Trumpa to tylko show”

„Nic się nie zmieniło od spotkania Trumpa z Rutte… redakcja dopiero potem pomyślała.”

Korniłow wykorzystuje ten cytat, aby zakwestionować powagę amerykańskiej dyplomacji i nadać jej charakter politycznego teatru. Sugeruje, że „ultimatum” prezydenta Stanów Zjednoczonych było jedynie efekciarskim gestem, który media zachodnie początkowo bezrefleksyjnie oklaskiwały, by następnie, równie bezrefleksyjnie, zacząć podważać.

W tle pobrzmiewa klasyczna rosyjska narracja: Waszyngton działa impulsywnie, bez strategii i długofalowego planu, podczas gdy Kreml, chłodny i przewidujący, spokojnie obserwuje ten spektakl. Tego rodzaju przekaz uderza nie tylko w wizerunek polityki bezpieczeństwa Zachodu, lecz także w wiarygodność zachodnich mediów, które rzekomo dały się wciągnąć w grę pozorów.

„Rosja konsekwentnie wygrywa”

„Rosyjskie wojska posuwają się naprzód w tempie do czterech kilometrów dziennie.”

Ten lakoniczny fragment stanowi klasyczny przykład rosyjskiej propagandy sukcesu. Korniłow nie podaje żadnego źródła, nie odnosi się do strat ani do kontekstu operacyjnego. Zamiast tego serwuje czytelnikowi prosty komunikat: Moskwa jest w ofensywie, a Ukraina przegrywa.

To zabieg dobrze znany z rosyjskich mediów, polegający na budowaniu obrazu nieuniknionego zwycięstwa, który ma działać demobilizująco na zachodnich odbiorców oraz wzmacniać morale własnej publiczności. Tymczasem rzeczywistość frontowa jest znacznie bardziej złożona, a liczby podawane bez weryfikacji i kontekstu stanowią instrument narracyjny, a nie rzetelną informację.

„Zmiana reżimu w Kijowie jest nieuchronna”

Powołanie się na anonimowe źródła Seymoura Hersha: „Waszyngton chce, aby Zełenski odszedł.”

W tej narracji Korniłow wprowadza kolejny akcent: sugestię, że Zachód szykuje się do porzucenia Ukrainy, a nawet do wymiany jej przywódcy. Odwołując się do anonimowych źródeł Seymoura Hersha, który w rosyjskim przekazie funkcjonuje jako symbol „amerykańskiego przecieku” oraz „wewnętrznej krytyki Zachodu”, autor buduje wrażenie, że w Waszyngtonie trwają zakulisowe rozmowy na temat przyszłości Wołodymyra Zełenskiego.

Jest to element większej operacji narracyjnej: siania zwątpienia w lojalność Zachodu wobec swoich sojuszników oraz przygotowywania gruntu pod tezę, że Ukraina stanie się jedną z ofiar cynicznych gier zachodnich mocarstw. Tego rodzaju sugestie mają uderzać zarówno w morale ukraińskiej opinii publicznej, jak i w poczucie sensu dalszej pomocy wśród zachodnich społeczeństw, a także podkopywać morale państw członkowskich NATO.

Dominujące techniki propagandowe

Korniłow sięga po klasyczny arsenał rosyjskiej propagandy, łącząc manipulację faktami z subtelnymi grami emocjonalnymi. Poniżej przedstawiono najważniejsze chwyty zastosowane w jego tekście:

  • Obraźliwe etykietowanie polega na tym, że porównując zachodnich analityków do „małych dzieci”, autor celowo obniża rangę dyskusji. Jest to stary trik, który zamiast rzeczywistej polemiki z argumentami pozwala na ośmieszenie oponentów i zasianie wątpliwości co do ich kompetencji.
  • Selektywne cytowanie objawia się w tym, że Korniłow przywołuje jedynie dwa skrajne nagłówki tabloidu „New York Post”, całkowicie ignorując stonowane i analityczne komentarze publikowane w poważniejszych mediach. Taki wybiórczy dobór materiału ma na celu zbudowanie obrazu Zachodu jako histerycznego i niezdolnego do racjonalnej oceny sytuacji.
  • Wyolbrzymianie sukcesów dotyczy między innymi stwierdzenia o rosyjskich postępach rzędu „czterech kilometrów dziennie”, które pojawia się bez żadnego źródła czy odniesienia do szerszego kontekstu operacyjnego. Jest to typowy przykład propagandy sukcesu. Przekaz jest prosty, sugestywny i trudny do zweryfikowania przez przeciętnego odbiorcę.
  • Autorytet pozorny polega na tym, że cytaty Marka Galeottiego oraz Seymoura Hersha zostały wplecione w narrację w taki sposób, aby sprawiały wrażenie, iż zachodni eksperci potwierdzają rosyjski punkt widzenia. 

Felieton Władimira Korniłowa to podręcznikowy przykład rosyjskiej operacji informacyjnej, której celem nie jest przekazanie informacji, lecz kształtowanie percepcji odbiorcy. Autor konsekwentnie stosuje sprawdzone techniki propagandowe, począwszy od obraźliwego etykietowania i selektywnego cytowania, poprzez wyolbrzymianie sukcesów, aż po demonizowanie przywódców Ukrainy. W rezultacie powstaje narracja, w której Zachód jawi się jako chaotyczny, niezdolny do prowadzenia konsekwentnej polityki, natomiast Kreml przedstawiany jest jako chłodny, przewidywalny i nieustępliwie dążący do zwycięstwa.

Korniłow umiejętnie żongluje emocjami. Euforia Zachodu zostaje ukazana jako przejaw dziecinnej naiwności, chwilowe wahania w analizach interpretowane są jako dowód niekompetencji, a każdy komunikat o sukcesach rosyjskich wojsk przedstawiany jest jako niepodważalny fakt. Wszystkie te zabiegi służą jednemu celowi, osłabieniu morale Ukrainy i jej sojuszników, zasianiu zwątpienia w trwałość zachodniego wsparcia oraz przygotowaniu gruntu pod narrację o rzekomo nieuniknionej zmianie reżimu w Kijowie.

Dla odbiorców profesjonalnych jest to tekst wart uwagi nie ze względu na jego wartość informacyjną, która jest znikoma, lecz jako przykład metod, przy pomocy których Kreml konsekwentnie buduje własną opowieść o świecie. Kluczem do skutecznego przeciwdziałania tego rodzaju narracjom pozostaje krytyczna analiza źródeł, świadomość stosowanych technik perswazyjnych oraz konsekwentne demaskowanie manipulacji obecnych w przestrzeni medialnej.


Autor: Katarzyna Wojda – Redakcja Disinfo Digest


Udostępnij!

Otwórz PDF i wydrukuj