
Niniejszy komentarz analityczny koncentruje się na tragedii ukraińskich dzieci, które stały się ofiarami rosyjskiej agresji. Analiza rosyjskiej propagandy, ze szczególnym uwzględnieniem kontekstu rozmów pokojowych w Stambule, ukazuje systemową operację dezinformacyjną, prowadzoną przez Kreml w celu maskowania zbrodni wojennych związanych z przymusowymi deportacjami i rusyfikacją ukraińskich dzieci. Rosyjska propaganda, posługując się manipulacjami językowymi, emocjonalnymi obrazami i fałszywymi oskarżeniami, konsekwentnie stara się legitymizować swoje działania, zrzucać odpowiedzialność za zbrodnie na Ukrainę i jej sojuszników, a jednocześnie budować fałszywy obraz Rosji jako „obrońcy” i „opiekuna” dzieci.
Komentarz ujawnia, jak Kreml instrumentalizuje losy ukraińskich dzieci w ramach wojny psychologicznej, której celem jest zniechęcenie opinii publicznej, osłabienie poparcia dla Ukrainy oraz złamanie solidarności międzynarodowej. Analiza pokazuje, że przymusowe deportacje, adopcje, rusyfikacja, a także indoktrynacja dzieci są elementami strategii wynaradawiania, stanowiącymi poważne naruszenia prawa międzynarodowego i zbrodnie wojenne. Kreml prowadzi tę operację na wielu płaszczyznach (od fałszywych publikacji po propagandowe kampanie w mediach społecznościowych) w celu zbudowania alternatywnej narracji, która odwraca uwagę od rzeczywistych zbrodni i usprawiedliwia rosyjską agresję.
Rosyjska propaganda a Konferencja w Stambule
Propaganda Kremla wykorzystuje każde forum międzynarodowe, takie jak konferencje pokojowe, jako narzędzie do rozprzestrzeniania dezinformacji i relatywizowania odpowiedzialności za zbrodnie.
Konferencja pokojowa w Stambule została cynicznie wykorzystana przez rosyjski aparat propagandowy do legitymizowania dezinformacji na temat rzekomej „ochrony ukraińskich dzieci” przez Rosję. W odpowiedzi na listę uprowadzonych dzieci, przedstawioną przez stronę ukraińską, rosyjskie media i oficjalne komunikaty państwowe określiły deportacje jako „ewakuację dzieci z niebezpiecznych stref działań wojennych”.
Ta narracja jest konsekwentnie podtrzymywana w kontrolowanych przez Kreml mediach, z użyciem eufemizmów takich jak: „ewakuacja”, „ratowanie dzieci przed ukraińską artylerią”, „zapewnienie opieki sierotom wojennym” czy „nowy dom dla ofiar konfliktu”.
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku jednym z najbardziej wstrząsających i niedostrzeganych aspektów wojny jest los ukraińskich dzieci. Deportowane z terenów okupowanych, rozdzielane z rodzinami, poddawane rusyfikacji i adopcji stają się narzędziem w strategicznej grze Kremla. Choć Moskwa określa te działania jako „ewakuację” i „pomoc humanitarną”, w rzeczywistości są to zbrodnie wojenne.
Deportacja ukraińskich dzieci i ukrywanie tego procederu przez rosyjską propagandę to jaskrawy przykład brutalnej manipulacji informacją w czasie konfliktu. Jest to nie tylko przestępstwo wojenne, ale również jedno z najbardziej drastycznych narzędzi służących do wyniszczania tożsamości narodowej narodu ukraińskiego.
Reakcja społeczności międzynarodowej musi obejmować nie tylko stanowcze działania prawne, lecz także konsekwentne ujawnianie i demaskowanie propagandowych fałszerstw.
Skala deportacji i rusyfikacji
Rosyjskie media od miesięcy przedstawiają masowe wywózki dzieci z Donbasu i innych okupowanych regionów jako gest „opiekuńczości”. Termin „ewakuacja” jest najczęściej używany w celu zamazania rzeczywistego charakteru tych działań – jak na przykład przymusowa wywózka ukraińskich dzieci do Kurska w Rosji, którą oficjalne władze Kurska określiły jako „wycieczkę”.
Szacuje się, że od lutego 2022 roku około 20 000 ukraińskich dzieci zostało siłą deportowanych do Rosji i Białorusi lub przetrzymywanych na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Jak podaje inicjatywa „Bring Kids Back UA”, do tej pory udało się odzyskać jedynie 1 293 dzieci, a 624 uznaje się za zmarłe. Liczby te prawdopodobnie są znacznie wyższe, a proceder transferów i deportacji wciąż trwa.
Według dostępnych informacji, istnieją plany szeroko zakrojonej deportacji ponad 50 000 ukraińskich dzieci z tymczasowo okupowanego obwodu donieckiego latem 2025 roku, pod fałszywym pretekstem „wakacji”.
Zgodnie z prawem międzynarodowym, w szczególności artykułem 49 IV Konwencji Genewskiej, który zakazuje deportacji z terytoriów okupowanych, oraz artykułem 8 Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego, który uznaje przymusowe deportacje za zbrodnię wojenną, takie działania Rosji stanowią rażące naruszenie prawa humanitarnego. Deportowanie dzieci z okupowanych terenów nie może być usprawiedliwiane żadnym pretekstem i stanowi poważne przestępstwo, za które odpowiedzialność ponoszą zarówno państwo-agresor, jak i osoby fizyczne działające z jego ramienia.
Strategia indoktrynacji
Szacuje się, że około 13 000 dzieci zostanie wywiezionych do 26 tzw. „regionów sponsorskich” na terenie Federacji Rosyjskiej. Kolejne 2 500 dzieci trafi do rosyjskich obozów, takich jak Artek, Orlyonok, Smena czy Alje Parusa, gdzie będą poddawane indoktrynacji ideologicznej w duchu tzw. „rosyjskiego świata”. Nastolatkowie powyżej 14. roku życia mają zostać przeniesieni na rosyjskie uczelnie w ramach programu „Zmiany uczelni”, co stanowi jawną próbę długofalowej indoktrynacji oraz wymazania ich tożsamości narodowej.
Tego rodzaju działania są jednoznacznie kwalifikowane jako przymusowa asymilacja, nielegalna deportacja i zbrodnia wojenna w świetle prawa międzynarodowego – w szczególności Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz IV Konwencji Genewskiej. Wpisują się one w wyrachowaną strategię Kremla, mającą na celu zniszczenie ukraińskiej tożsamości narodowej i kradzież przyszłości całego pokolenia.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) już 14 lipca 2022 roku informowała o masowym przekazywaniu osieroconych dzieci do Rosji. Wysoka Komisarz ONZ ds. praw człowieka, Michelle Bachelet, zwracała uwagę, że rosyjskie władze odrzucają próby łączenia dzieci z ich biologicznymi rodzinami. Z kolei UNICEF jednoznacznie stwierdza, że każde dziecko oddzielone od opiekunów musi być traktowane jako posiadające żyjących krewnych, co wyklucza legalność adopcji bez ich zgody.
W lipcu 2022 roku 108 ukraińskich dzieci, umieszczonych wcześniej w internatach, zostało przekazanych rosyjskim rodzinom adopcyjnym. Równocześnie Władimir Putin podpisał dekret upraszczający procedurę nadawania obywatelstwa dzieciom z Donbasu, umożliwiając jego przyznawanie bezpośrednio przez dyrektorów rosyjskich domów dziecka.
Motywacje i korzyści finansowe z adopcji
Państwo rosyjskie aktywnie wynagradza adopcję ukraińskich dzieci, tworząc finansowe zachęty dla rodzin, które przyjmują dzieci z okupowanych terytoriów. Osoby określane jako „opiekunowie” mogą liczyć na jednorazową wypłatę do 100 000 rubli (około 1 680 USD) oraz miesięczny zasiłek w wysokości 29 000 rubli. „Rodzice adopcyjni” otrzymują dodatkowe pensje państwowe, które mają służyć utrzymaniu dzieci, lecz jednocześnie tworzą motywację do uczestnictwa w tym systemie.
Na rosyjskich forach pojawiają się relacje o rodzinach przyjmujących nawet dziewięcioro dzieci, co pozwala im osiągnąć łączny miesięczny dochód sięgający 34-krotności rosyjskiego minimum socjalnego. Taka konstrukcja finansowa, połączona z propagandowym uzasadnianiem „ratowania dzieci z wojny”, wpisuje się w mechanizm systemowego wsparcia dla działań okupacyjnych i rusyfikacyjnych prowadzonych przez państwo rosyjskie.
Cele deportacji
Deportacje dzieci stanowią element szerszej strategii rosyjskiego neoimperializmu, której nadrzędnym celem jest długofalowe osłabienie Ukrainy oraz podporządkowanie jej społeczeństwa rosyjskiej dominacji. Kluczowe motywacje obejmują:
- obniżenie potencjału demograficznego Ukrainy,
- naprawę rosyjskiego kryzysu ludnościowego, szczególnie na Dalekim Wschodzie,
- propagandowe wzmocnienie morale rosyjskiego społeczeństwa,
- psychologiczne złamanie oporu społeczności ukraińskiej,
- rusyfikację Ukraińców i przekształcenie ukraińskich dzieci w „noworosjan”.
Zbrodnicze działania Rosji wobec ukraińskich dzieci łączą elementy deportacji, przymusowej rusyfikacji, adopcji, wykorzystywania do celów propagandowych oraz tworzenia fałszywego obrazu „ratunku” przed wojną. Jest to element wojny psychologicznej, zorganizowanej kampanii dezinformacyjnej i strategii kolonialnej, której celem jest zniszczenie tożsamości narodowej Ukrainy i podporządkowanie nowego pokolenia rosyjskiej ideologii.
Kampania dezinformacyjna i fałszywe oskarżenia
Rosyjska propaganda kontynuuje zorganizowaną operację dezinformacyjną, której celem jest odwrócenie uwagi od masowych porwań i deportacji ukraińskich dzieci w głąb terytorium Federacji Rosyjskiej. Kreml promuje te narracje nie tylko za pośrednictwem kontrolowanych platform internetowych i mediów społecznościowych, ale również w publikacjach propagandowych, takich jak książka pt. Sprzedane i zapomniane. Zbrodnie junty kijowskiej wobec dzieci ukraińskich czy podręcznikach przymusowo wprowadzanych do obiegu na okupowanych terytoriach.
Przekazy te posługują się emocjonalnym, często skrajnie nacechowanym językiem oraz fałszywymi oskarżeniami wobec Ukrainy i państw Zachodu. Wśród propagowanych treści pojawiają się oskarżenia o tortury, gwałty, morderstwa, handel organami, porwania oraz wykorzystywanie dzieci do usług seksualnych. Celem tych działań jest nie tylko odwrócenie uwagi od rzeczywistych zbrodni wojennych popełnianych przez Rosję, ale przede wszystkim stworzenie propagandowej „legitymacji” dla przymusowych deportacji dzieci oraz kreowanie Rosji jako ich rzekomego „obrońcy”.
Fałszywa narracja o „zachodnim spisku”: Rosyjska propaganda kontynuuje zorganizowaną operację dezinformacyjną, której celem jest odwrócenie uwagi od masowych porwań i deportacji ukraińskich dzieci w głąb terytorium Federacji Rosyjskiej. Kreml promuje te narracje nie tylko za pośrednictwem kontrolowanych platform internetowych i mediów społecznościowych, ale również w publikacjach propagandowych, takich jak książka pt. Sprzedane i zapomniane. Zbrodnie junty kijowskiej wobec dzieci ukraińskich czy podręcznikach przymusowo wprowadzanych do obiegu na okupowanych terytoriach.
Przekazy te posługują się emocjonalnym, często skrajnie nacechowanym językiem oraz fałszywymi oskarżeniami wobec Ukrainy i państw Zachodu. Wśród propagowanych treści pojawiają się oskarżenia o tortury, gwałty, morderstwa, handel organami, porwania oraz wykorzystywanie dzieci do usług seksualnych. Technika ta, znana jako projekcja winy, polega na przypisywaniu przeciwnikowi własnych działań, co ma na celu odwrócenie uwagi od rzeczywistych zbrodni popełnianych przez Rosję.
Celem tej operacji jest nie tylko zamazanie odpowiedzialności za przymusowe deportacje, ale także stworzenie propagandowej „legitymacji” dla działań Kremla oraz budowanie fałszywego obrazu Rosji jako „obrońcy” ukraińskich dzieci przed rzekomymi zagrożeniami ze strony Ukrainy i Zachodu.
Kluczowe cele rosyjskiej operacji propagandowej
Celem rosyjskiej operacji dezinformacyjnej jest nie tylko manipulacja faktami, ale przede wszystkim budowanie alternatywnej narracji, która legitymizuje agresję i przerzuca odpowiedzialność za zbrodnie wojenne na Ukrainę i jej sojuszników. Kluczowe elementy tej strategii to:
- Podważenie międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy – poprzez fałszywe oskarżenia o zbrodnie wojenne wobec dzieci i manipulowanie emocjami odbiorców.
- Legitymizowanie narracji o „ewakuacji” – propaganda Kremla przedstawia przymusowe deportacje jako działania humanitarne, budując fundament dla rzekomego „ratowania” ukraińskich dzieci.
- Kreowanie Rosji jako „obrońcy dzieci” – rosyjskie siły okupacyjne są prezentowane jako jedyne, które chronią dzieci przed zagrożeniem ze strony Ukrainy i Zachodu.
- Zrzucanie odpowiedzialności za zbrodnie wojenne – narracje Kremla przerzucają winę za śmierć cywilów, w tym dzieci, na Ukrainę i jej sojuszników, podczas gdy to Rosja i jej siły zbrojne ponoszą pełną odpowiedzialność za te zbrodnie, zgodnie z prawem międzynarodowym.
Rosyjska kampania propagandowa stanowi brutalne narzędzie wojny informacyjnej, które instrumentalizuje tematykę dzieci w celach manipulacyjnych i psychologicznych. Jej rzeczywistym celem nie jest ochrona dzieci, lecz legitymizacja agresji, wybielanie sprawców zbrodni oraz rozbijanie solidarności międzynarodowej z Ukrainą.
Działania te są elementem szerszej strategii – walki o umysły nowego pokolenia. Porwania, indoktrynacja, rusyfikacja i adopcja to narzędzia systemowego wynaradawiania, które w świetle prawa międzynarodowego noszą znamiona ludobójstwa kulturowego.
Brak działań Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża
Na zakończenie należy podkreślić zaniepokojenie brakiem realnej możliwości wyegzekwowania przez Zachód od Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) realizacji jego zobowiązań wynikających z mandatu humanitarnego. MKCK nie wywiązuje się ze swojej misji ochrony ukraińskich dzieci deportowanych do Rosji i Białorusi ani tych, które przebywają na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Brakuje działań umożliwiających systematyczne monitorowanie losów tych dzieci, zapewnienie im kontaktu z rodzinami oraz podejmowanie skutecznych działań na rzecz ich powrotu.
Ukraińskie dzieci przebywające na okupowanych terytoriach stają się ofiarami systemowej manipulacji ideologicznej, w wyniku której tracą swoją tożsamość narodową i dzieciństwo. Nie są to przypadkowe incydenty, lecz element szeroko zakrojonej, świadomej polityki, zakorzenionej w historycznych praktykach Imperium Rosyjskiego i Związku Radzieckiego, polegającej na podporządkowywaniu podbitych narodów poprzez wynaradawianie najmłodszych pokoleń.
Milczenie jest przyzwoleniem
Analiza ukazuje, że rosyjska kampania propagandowa dotycząca ukraińskich dzieci to nie tylko brutalne narzędzie dezinformacji, ale element szerszej strategii prowadzenia wojny informacyjnej i psychologicznej. Kreml instrumentalnie wykorzystuje tematykę dzieci, aby manipulować opinią publiczną, budować fałszywą legitymację dla przymusowych deportacji, osłabiać morale społeczeństw Zachodu i wspierać własne cele polityczne. Przekazy o „ratowaniu dzieci” i „ochronie przed wojną” to przykrywka dla działań, które, zgodnie z prawem międzynarodowym, stanowią zbrodnie wojenne i formę ludobójstwa kulturowego.
Skuteczna obrona przed tego typu propagandą wymaga nie tylko reakcji prawnej i politycznej, ale także konsekwentnego ujawniania manipulacji, edukacji społeczeństw na temat stosowanych technik dezinformacyjnych oraz wspierania inicjatyw śledczych i dziennikarskich, które dokumentują zbrodnie wojenne i demaskują kłamstwa Kremla. Wobec skali i brutalności działań Kremla milczenie nie jest neutralnością. Jest przyzwoleniem.
Autor: Katarzyna Wojda – Dziennik Disinfo Digest
Dalsze materiały do pogłębionej analizy
Jeżeli jesteście Państwo zainteresowani pogłębieniem informacji na temat losów ukraińskich dzieci, zapraszamy do zapoznania się z naszymi wcześniejszymi publikacjami:
Analiza przedstawiająca, w jaki sposób Kreml intensyfikuje działania dezinformacyjne, by zatuszować przymusowe deportacje ukraińskich dzieci i promować fałszywy wizerunek Rosji jako „obrońcy dzieci”.
Raport opisujący systemowe naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego przez Rosję – w tym masowe deportacje, nielegalne adopcje, rusyfikację, separację od rodzin oraz wykorzystanie dzieci do działań wywiadowczych i propagandowych.
Dokument podsumowujący skalę zbrodni wojennych popełnianych przez Rosję wobec ukraińskich dzieci: porywania, przesłuchania, przymusowe deportacje, wykorzystywanie dzieci jako żywych tarcz oraz przekształcanie edukacji w narzędzie indoktrynacji. Zwraca uwagę na systemowy charakter tych działań i ich zakorzenienie w rosyjskich instytucjach państwowych, organizacjach pozarządowych oraz w strukturach Kościoła prawosławnego.
Rekomendujemy również lekturę ekspertyzy przygotowanej przez zespół prawny i badawczy zaangażowany w międzynarodowy projekt pt. „Analiza prawna działań Rosji w Ukrainie od 2014 r. pod kątem zbrodni agresji, zbrodni wojennych i ludobójstwa oraz rozwiązań prawnych państw sąsiadujących z Ukrainą w zakresie statusu obywateli Ukrainy”. W projekcie uczestniczą eksperci z Polski, Ukrainy, Rumunii, Mołdawii, Węgier, Bułgarii, Norwegii, Gruzji i Macedonii, specjalizujący się w prawie międzynarodowym, migracyjnym i humanitarnym.
Ekspertyza dr Edyty Krzysztofik poświęcona jest ochronie dzieci w trakcie konfliktów zbrojnych w kontekście prawa Unii Europejskiej stanowi ważne uzupełnienie dla zrozumienia mechanizmów ochronnych oraz obowiązków państw i instytucji międzynarodowych wobec najmłodszych ofiar wojny.
Ochrona dzieci w trakcie trwania konfliktach zbrojnych w prawie UE.