12
Najnowsza aktywność

3

Najnowsza aktywność

“Polskie Guantanamo” – Działania informacyjne rosyjskiego aparatu wpływu w legendowaniu Pablo Gonzaleza (Paweł Rubcow)

Wstęp

Pablo Gonzalez (Paweł Rubcow)

28 lutego 2022 roku Pablo González Yagüe został aresztowany przez ABW podczas zbierania materiałów na granicy polsko-ukraińskiej. Postawiono mu zarzut prowadzenia działalności wywiadowczej na rzecz GU (GRU). W polskiej debacie publiczne umknął fakt, że podobny zarzut (pomocnictwa w szpiegostwie) postawiono również innej osobie – jego partnerce i współpracowniczce, będącej obywatelką Polski. Wobec niej jednak nie zastosowano środka zapobiegawczego w postaci aresztu (więcej na ten temat przeczytacie państwo w śledztwie Frontstory: https://frontstory.pl/szpieg-gru-pablo-gonzalez-pawel-rubcow-partnerka-zarzuty-rosja/ ).

Pablo González w swojej działalności posługiwał się legendą hiszpańskiego, międzynarodowego dziennikarza. Jego bazą operacyjną była Hiszpania, a dokładniej Kraj Basków. Jego działalność w Europie była wieloaspektowa. Wykorzystywał swoją tożsamość dziennikarza, aby wnikać w środowiska opiniotwórcze: poznawać je, analizować oraz wpływać na ich narracje lub wzmacniać już istniejące. Działał w sposób „miękki”, nie zajmując radykalnie prorosyjskiego stanowiska. Skupiał się m.in. na rozpracowywaniu rosyjskiej opozycji, wspieraniu narracji o przynależności Donbasu do Rosji, legitymizowaniu Naddniestrza, łagodzeniu zachodniej opinii publicznej wobec odpowiedzialności tzw. „zwykłych Rosjan” za agresywną politykę państwa, oraz wzmacnianiu polaryzacji w Polsce wokół sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Bezpośrednio przed rosyjską pełnoskalową inwazją na Ukrainę oraz tuż po jej rozpoczęciu, wpływał negatywnie na morale Ukraińców, co doprowadziło do jego wydalenia z Ukrainy. Przedstawiał rosyjską inwazję głównie poprzez oficjalne przekazy Kremla, cytując dane o zniszczonej ukraińskiej infrastrukturze oraz twierdząc, że armia rosyjska praktycznie nie napotyka oporu. Najbardziej znany jest z rozpracowywania Żanny Niemcowej, córki zamordowanego działacza rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa, oraz ze śledzenia środowiska Fundacji Niemcowa.

W Polsce działał aktywnie w środowisku dziennikarskim, występując również jako „ekspert” m. in. na Forum Ekonomicznym w Krynicy/Karpaczu:

  • W 2019 r. moderował jedną z dyskusji dotyczącą bezpieczeństwa Gruzji i Ukrainy oraz wpływu sytuacji tych państw na bezpieczeństwo Europy.
  • W 2020 r. uczestniczył w panelu ,,Długi cień propagandy – wojna informacyjna z Ukrainą i Zachodem”. Głosił wtedy konieczność „przyjaznego dialogu” z Rosją.
  • W 2021 r. uczestniczył w panelu „Konflikt w Donbasie, na Krymie i w Naddniestrzu – kto i jak może je rozwiązać?”.

W 2018 roku uczestniczył w konferencji „Forum Europa-Ukraina” w Jasionce pod Rzeszowem. Po tym forum miał zameldować swoim mocodawcom: „Myślę, że udało mi się zasiać ziarno wątpliwości wśród krajów euroatlantyckich”.

Przykładowa aktywność i współpraca dziennikarska Pabla Gonzáleza w polskich mediach.

Jednak, jak wspomniano na początku, zakres jego działalności był znacznie bardziej złożony. Ten komentarz skupi się głównie na analizie oraz prognozowaniu działań informacyjnych rosyjskiego aparatu wpływu.

Zarys działań informacyjnych przed 01.08.2024 r.

Narracja mająca na celu obronę Pablo Gonzáleza w przestrzeni medialnej od samego początku opierała się na dyskredytowaniu polskich władz poprzez pomijanie lub umniejszanie wagi oskarżeń o jego współpracę z rosyjskim GU (GRU) oraz jednoczesne podkreślanie, że był hiszpańskim dziennikarzem. Zakres pracy i realizowane zadania (działania aktywne) Pablo Gonzáleza na rzecz GU (GRU) pozostają na obecnym etapie znane jedynie służbom specjalnym.

Pewne światło na tę sprawę rzuca jednak artykuł śledczy Frontstory pt. „Magnes z Putinem”, a szczególnie fragment opierający się o informacje wykradzione przez ukraińskich hakerów z grupy “Muppets” (wrzesien 2023), z systemu rezerwacji Sirena-Travel: „Magnes z Putinem”:

w czerwcu 2017 r. González podróżuje w obie strony tym samym samolotem, co oficer GRU Siergiej Turbin. Czy się znają? To pewne: za bilety obu mężczyzn zapłacono z tego samego konta, w tej samej transakcji(…) Turbin to w GRU nie byle kto – jak ujawnił Christo Grozev z The Insider, jest związany z Piątym Departamentem, który prowadzi program „nielegałów”, rosyjskich agentów funkcjonujących na Zachodzie w ukryciu, zalegendowanych pod fikcyjnymi tożsamościami. Rosja buduje i utrzymuje sieć „nielegałów” wykorzystując ludzi o skomplikowanych i rozsianych geograficznie związkach rodzinnych. Takich jak Pablo.”.

Narracja o hiszpańskim dziennikarzu miała na celu podkreślenie, że Pablo González jest obywatelem UE, a rząd w Madrycie powinien tym bardziej o niego zabiegać, zwłaszcza że jest „niezależnym dziennikarzem”, któremu przysługuje szczególna ochrona oraz wsparcie środowiskowe i zawodowe. Rząd hiszpański pozostawał jednak w kontakcie ze stroną polską, a jego wysoka powściągliwość w reakcji (pomimo nacisków) sugeruje, że był w posiadaniu informacji na temat Pabla, które musiał oceniać jako co najmniej wiarygodne. W związku z tym, pojawiające się wówczas oskarżenia ze strony środowisk dziennikarskich oraz prorosyjskich i rosyjskich dotyczyły nie tylko Polski, ale także władz hiszpańskich.

Dlaczego można powiedzieć, że rząd hiszpański nie powiedział ‘tak’? To właśnie boli mnie najbardziej. Nie stanął w obronie Pabla, a stanął w obronie Polski, kraju, w którym łamane są podstawowe prawa. Myślę, że dzieje się tak ze względu na sytuację polityczną, ponieważ Polska przyjęła większość uchodźców wojennych” – mówiła Oihana Goiriena, żona Pablo Gonzáleza, wielokrotnie wyrażając podobne opinie w mediach. W momencie zatrzymania PG, aż do jego wymiany, w Hiszpanii rządziła Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) pod przewodnictwem premiera Pedro Sáncheza, tworząc koalicyjny rząd z lewicową partią Sumar. Na płaszczyźnie politycznej z prawicowym rządem Prawa i Sprawiedliwości nie było mowy o żadnym punkcie styku ani współpracy, poza tą merytoryczną.

Punktem centralnym, który prowadził działalność na rzecz uwolnienia Pablo Gonzáleza, był założony kilka dni po jego aresztowaniu profil na X @FreePabloGonz oraz strona internetowa freepablogonzalezorg.wordpress.com (działająca od kwietnia 2022 r.). Zarówno profil, jak i strona służyły do konsolidacji środowiska oraz docierania do nowych osób, które mogłyby dołączyć do działań. Wiodącą rolę odgrywał również portal założony przez PG, https://www.eulixe.com/, który współprowadził ze swoim kolegą Juanem Teixeirą (działaczem Spanish Revolution https://x.com/Spanish_Revo – PG również z nimi współpracował). Głównym wektorem działania było i jest umacnianie oraz budowanie wizerunku Pablo Gonzáleza jako niezależnego dziennikarza. Cały dziennikarski, lewicowy, antysystemowy, baskijski, międzynarodowy, prorosyjski, a także rosyjski „ekosystem” zaangażowany w działania informacyjne na rzecz Pablo Gonzáleza wymaga osobnej, pogłębionej analizy. Warto zauważyć, że ten ekosystem jest niezwykle rozległy, dobrze zarządzany i osiągający imponujące wyniki, a przede wszystkim może być wykorzystywany nadal.

Operacje wpływu to standard pracy rosyjskiego wywiadu. Mogą służyć myleniu, zaciemnianiu – i tak można oceniać kampanię #FreePablo. Spełnia wiele kryteriów operacji mylenia, którą planuje się na wczesnym etapie jako część legendy, w oparciu o którą agent funkcjonuje na Zachodzie.” – Kamil Basaj dla Frontstory „Magnes z Putinem”.

Kamil Basaj (Fundacja INFO OPS Polska): “Rosyjskie modele działań psychologicznych są immanentnym elementem zróżnicowanych działań służb specjalnych. Adaptacja działań aktywnych wywiadu z modelami operacji psychologicznych to standard pracy rosyjskiego wywiadu. Operacje informacyjno – psychologiczne, mają szerokie i różnorodne zastosowanie – od wspierania celu operacji, przez eksponowanie efektów operacji po osłonę informacyjną czy złożone operacje mylenia. Z tej perspektywy można oceniać kampanię FreePablo, która spełnia w wielu aspektach kryteria zorganizowanej operacji legendowania na użytek mylenia. Kampania była wielodomenowym przedsięwzięciem informacyjnym ukierunkowanym na kształtowanie mylącego wizerunku Pablo Gonzalesa (Paweł Rubcow) jako “dziennikarza” w celu przykrycia jego rzeczywistej afiliacji i działań podejmowanych jako oficera wywiadu wojskowego RUS.

Operacje mylenia planuje się na bardzo wczesnym etapie jako spójny element stworzonej legendy w oparciu o którą agent funkcjonuje na Zachodzie. Zastosowanie działań informacyjnych w przypadku Rubcowa miało charakter wielodomenowy i zorganizowany. Za pomocą działań informacyjnych “legitymizowano” legendę dziennikarza, mylono tropy, rozpraszano uwagę, dezorientowano. Na użytek tej dezinformacji (rozumianej jako proces kształtowania oceny sytuacji zgodnej z intencją adwersarza) można wyodrębnić wiele działań o charakterze inspiracyjnym, kuluarowym, organizacyjnym (tworzenie ruchów i organizacji) po skoordynowane działania informacyjne wspierające cel operacji jakim było na tamtym etapie uzyskanie wpływu na postrzeganie i ocenę aktywności Pablo Gonzalesa (Paweł Rubcow) przez opinię publiczną a w szczególności wybrane grupy adresatów a nawet wybrane osoby o potencjale opiniotwórczym w celu wzmocnienia efektów działań
“.

Wstępne rozpoznanie badanego środowiska wskazuje, że brakuje w nim autorefleksji na temat Pawła Rubcova/Pablo Gonzáleza i jego współpracy z rosyjskim wywiadem wojskowym, w której posługiwał się legendą dziennikarza. Wręcz przeciwnie, trwa zaprzeczanie tym doniesieniom i budowanie narracji, jakoby „zły rząd hiszpański odwrócił się od własnego obywatela, i to dziennikarza, zostawiając go na pastwę losu w kraju łamiącym podstawowe prawa. Dopiero reakcja Rosji i interwencja Kremla w ramach ‘wymiany dziennikarzy‘ przyniosły oczekiwany efekt”. Istotne jest również zaangażowanie hiszpańskich środowisk antysystemowych, dla których każdy rząd, niezależnie od jego orientacji politycznej, jest zły – nawet jeśli jest socjalistyczny, jak w przypadku Hiszpanii.

Profil na X, od marca 2022 r. do sierpnia 2024 r., czyli do czasu wymiany więźniów, opublikował 1018 wpisów w ciągu 30 miesięcy. Do tego dochodzi strona internetowa i wysoka aktywność środowiskowa. Jest to bardzo duża aktywność, wymagająca zaangażowania zespołu ludzi. Skala zasobów i środków jest znacznie powyżej przeciętnej. Rzadko która osoba, nawet dziennikarz, rzeczywiście niesłusznie osadzony, może liczyć na tak intensywną działalność w swojej obronie.

Profil na X od marca 2022 r. do sierpnia 2024r, do wymiany więźniów opublikował 1018 wpisów w przeciągu 30 miesięcy. Do tego należy dodać działania informacyjne realizowane za pośrednictwem strony internetowej i wysoką aktywność kuluarową. Jest to duża aktywność wymagająca zaangażowania zespołu ludzi. Skala sił i środków jest wysoce ponadprzeciętna. Rzadko, która osoba czy dziennikarz rzeczywiście niesłusznie zamknięty może czy mógł liczyć na taką aktywność w swojej obronie.

Screen profilu na X na dzień 09.08.2024r.

Najnowszy wpis już po wymianie więźniów osiągnął 1mln odsłon. Co ciekawe stanowi także zapowiedź niekontynuowania aktywności tego profilu – do dalszej obserwacji.

Warto podkreślić, że w polskiej mainstreamowej przestrzeni medialnej wpisy i artykuły dotyczące Pablo Gonzáleza miały głównie charakter polaryzacyjny i były elementem walki politycznej, a nie bezpośredniego powielania prorosyjskich tez. Nie oznacza to jednak, że takie treści nie występowały. Propagandowe narracje dotyczące Pablo Gonzáleza znajdowały oddźwięk głównie w środowiskach już prorosyjskich lub antysystemowych. W większości przypadków polegały one na kopiowaniu i/lub tłumaczeniu na język polski rosyjskich dezinformacji, jednak nie generowały one dużych zasięgów.

Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w hiszpańskiej przestrzeni informacyjnej. Tam, oprócz działań środowiskowych skupionych wokół wspomnianych organizacji i profili, bardzo aktywny był rosyjski aparat wpływu, który mobilizował prorosyjskich przedstawicieli rosyjskiej racji stanu. Przykładem jest Liu Sivaya, urodzona w Krasnojarsku w Rosji, a obecnie mieszkająca na stałe w Hiszpanii. Swoją karierę propagandystki rozpoczęła od podróży do Donbasu, gdzie przedstawiała rosyjską narrację hiszpańskojęzycznym odbiorcom. Liu Sivaya cieszy się dużą popularnością – na samym YouTube ma ponad 370 tysięcy subskrybentów. Obecnie zajmuje się podróżami po okupowanych terytoriach ukraińskich, gdzie nagrywa relacje mające na celu szerzenie fałszywego przekazu o tym, jak „wspaniałomyślna Rosja” odbudowuje miasta i buduje place zabaw.

Konto propagandystki Liu Sivayi i jej wyróżniony materiał z okupowanego Mariupola, na którym przedstawia w superlatywach działanie Rosji.

Liu Sivaya zaangażowana była również w działania informacyjne wokół Pablo Gonzáleza:

Telegramowe konto Liu ma 127 tysięcy subskrybentów.

Wywiad propagandystki Liu Sivayi z żoną PG Oihana Goiriena, która była (i jest) mocno zaangażowana w działania informacyjne w Hiszpanii na rzecz ojca trójki swoich dzieci i to pomimo iż ten miał partnerkę w Warszawie.

Równocześnie swoją pracę zaczęła wykonywać hiszpańskojęzyczna część rosyjskiej propagandy, z udziałem współpracowniczek RT (dawniej Russia Today): Aliany Nieves oraz przede wszystkim Heleny Villar.

Dla przypomnienia:

„Sankcje na RT (Russia Today) w Unii Europejskiej zostały nałożone na mocy Rozporządzenia Rady (UE) 2022/350 z dnia 1 marca 2022 roku. Sankcje te były reakcją na inwazję Rosji na Ukrainę, która miała miejsce 24 lutego 2022 roku. RT, jako część rosyjskiej machiny propagandowej, zostało uznane za narzędzie szerzenia dezinformacji i manipulacji, mające na celu destabilizację Unii Europejskiej i jej państw członkowskich. W związku z tym, na mocy tego rozporządzenia, transmisja i dystrybucja treści RT (oraz innych powiązanych mediów, takich jak Sputnik) zostały zakazane na terenie Unii Europejskiej. Sankcje obejmują zakaz emisji, rozpowszechniania treści za pomocą kablowych, satelitarnych, internetowych i mobilnych platform oraz w innych formach mediów audiowizualnych. Celem tych działań jest przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu dezinformacji w kontekście wojny w Ukrainie oraz ochronę porządku publicznego i bezpieczeństwa w Unii Europejskiej”.

Sylwetki, profile oraz zasięgi współpracowniczek zbanowanej na terenie UE RT (część rosyjskiej machiny propagandowej).

Co ciekawe, o ile same profile RT np. na platformie X zostały zbanowane, a ściślej „wstrzymane”, to zapisy: „Sankcje obejmują zakaz emisji, rozpowszechniania treści za pomocą kablowych, satelitarnych, internetowych i mobilnych platform oraz w innych formach mediów audiowizualnych.” pozostają martwe i nieegzekwowane, choć powinny stanowić formalną podstawę do co najmniej zawieszenia obu wspomnianych kont. Dlaczego? Obie „dziennikarki” regularnie publikują na swoich profilach fragmenty materiałów – sankcjonowanej machiny rosyjskiej propagandy – RT, a nawet całe programy. Jest to jawne naruszenie reżimu sankcyjnego. Dlaczego władze i służby hiszpańskie pozostają bierne? Niestety, nieskuteczność sankcji jako środka do walki z rosyjską propagandą była już wielokrotnie opisywana, na przykład przez Radio Wolna Europa (więcej tutaj).

Szczelność sankcji i walka z rosyjskim aparatem wpływu to obecnie zadanie dla nowo utworzonego StratCom MSZ PL. Warto trzymać za nich kciuki, zwłaszcza w kontekście zbliżającej się polskiej prezydencji w UE.

Cały materiał zbanowanej RT na profilu Helen Villar. I do tego „przypięty” na samej górze. Nowy poziom bezczelności i otwartości w łamaniu sankcji i ośmieszania UE. Obie wzmiankowane „współpracowniczki” RT mają również na swoich profilach relacje z wymiany PG i z emblematem RT (bez blokady geograficznej).



Kolejnym przykładem łamania sankcji oraz działań informacyjnych jest współpraca żony PG, Oihany Goiriena, z rosyjskim aparatem wpływu. Jej rola i gotowość do współpracy mają tu istotne znaczenie. Ważnym predyktorem przyszłych działań, na który należy zwrócić uwagę, jest to, czy Oihana Goiriena zostanie wraz z dziećmi sprowadzona do Rosji, by dołączyć do PG.

W jednym z wywiadów potwierdziła taką gotowość. Jeśli tak się stanie, można spodziewać się zmiany w dalszej karierze PG. Jeśli jednak Oihana Goiriena pozostanie w Hiszpanii, prawdopodobnie będzie kontynuować działania informacyjne mające na celu podważanie związku jej męża z GU (GRU) oraz prowadzić agitację na rzecz sprowadzenia PG do Hiszpanii. To z kolei umożliwi mu dalsze oddziaływanie na hiszpańskojęzyczną przestrzeń informacyjną, a także na stare i nowe środowiska, być może nawet na przemieszczanie się po Europie. Wektor narracyjny, a dokładniej linia perswazji: „niewinny mąż, ojciec trójki dzieci niesłusznie zamknięty, bez pomocy własnego kraju a uratowany przez Rosję, pomimo, że ją krytykował, nie może wrócić do własnego kraju, do rodziny i to bez wyroku” został już użyty.

Po odebraniu szpiegów i morderców z płyty lotniska w Moskwie przez W. Putina, Helena Villar niemal synchronicznie z wpływowym prawnikiem Pablo Gonzáleza, Gonzalo Boye (w Hiszpanii toczy się śledztwo w sprawie powiązań katalońskich separatystów z Kremlem, obejmujące zarówno Puidgemonta, jak i prawnika Gonzalo Boye), otworzyli nowy wektor narracyjny. Oznajmili:

Chronologicznie:

„Pablo González został oswobodzony w wymianie dziennikarzy za Evana Gershkovicha (…) żaden dziennikarz nie może zostać uwięziony bez sprawiedliwego procesu. Dziennikarstwo to nie zbrodnia”, „to wymiana dziennikarza na dziennikarza”.


Dla przykrycia działalności PG atakuje się, jak już zostało wspomniane, oba Państwa. Zarówno Polskę jak i Hiszpanię. Przy czym w hiszpańskojęzycznej infosferze Polsce poświęca się mniej miejsca, głównie podkreślając rzekome nieludzkie warunki przetrzymywania i brak praworządności na polu procesowym.

Aby odwrócić uwagę od działalności PG, atakuje się oba państwa – zarówno Polskę, jak i Hiszpanię. W hiszpańskojęzycznej infosferze Polsce poświęca się jednak mniej miejsca, koncentrując się głównie na rzekomo nieludzkich warunkach przetrzymywania oraz braku praworządności w procesie sądowym. Nowym „smaczkiem” w tej narracji jest twierdzenie o „polskim Guantanamo”, w którym rzekomo przetrzymywany był „bogu ducha winny” Pablo González (Paweł Rubcow).

Stwierdzenie o „polskim Guantanamo” biorąc pod uwagę odbiorców HV i audytorium również nie powinno być bagatelizowane. Środowiska komunistyczne czy skrajnie lewicowe, zwłaszcza w Ameryce Środkowej, z którymi „korespondentka” RT wchodzi w liczne interakcje i ich odbiór prawdziwego Guantanamo nie jest tutaj przypadkowy. Jest to budowanie obrazu i wizerunku Polski na arenie międzynarodowej jaki licznie opisywaliśmy w innych naszych materiałach, np. Tu, tu i tu.

Stwierdzenie o „polskim Guantanamo” nie powinno być bagatelizowane, zwłaszcza biorąc pod uwagę odbiorców Heleny Villar i jej audytorium. Środowiska komunistyczne czy skrajnie lewicowe, zwłaszcza w Ameryce Środkowej, z którymi „korespondentka” RT wchodzi w liczne interakcje, mają specyficzny odbiór prawdziwego Guantanamo, co nie jest przypadkowe. To budowanie obrazu i wizerunku Polski na arenie międzynarodowej, o którym już wielokrotnie pisaliśmy w naszych materiałach, np. tutaj, tutaj i tutaj.

Atak na lewicowe i socjalistyczne władze Hiszpanii oraz towarzyszący mu przekaz nie różni się znacząco od tego, który znamy z propagandowych ataków na Polskę: „rząd hiszpański to marionetka USA/NATO”. W zasadzie każdy kraj europejski będący członkiem NATO jest w ten sposób przedstawiany. W ten sposób budowana jest narracja o niesuwerennej Europie, poddanej i realizującej jedynie wolę Stanów

Zjednoczonych, które są głównym antagonistą Rosji. Siły i środki poświęcone Hiszpanii są jednak bardzo duże, a hiszpańskojęzyczny rosyjski aparat wpływu jest znacznie rozbudowany. To zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że język hiszpański jest drugim najczęściej używanym językiem na świecie. W związku z tym swego czasu prowadziliśmy monitoring hiszpańskiej przestrzeni informacyjnej na stronie DisinfoDigest. Dlatego „hiszpańsko-polska afera szpiegowska” i jej rozwój, a przede wszystkim jej obsługa medialna przez rosyjski aparat wpływu, musi być bacznie monitorowana przez odpowiednie państwowe instytucje.

Aktywność informacyjna Heleny Villar czy Gonzalo Boye, choć często inicjująca, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Została pokazana dla przykładu. Metanarracje identyfikowane w rosyjskim i prorosyjskim, w tym prokomunistycznym środowisku, są następujące:

  • Pablo González został uwolniony w wymianie dziennikarzy za Evana Gershkovicha. Żaden dziennikarz nie może zostać uwięziony bez sprawiedliwego procesu.
  • To była wymiana dziennikarza za dziennikarza.
  • Hiszpański marionetkowy rząd nic nie zrobił dla swojego obywatela i gdyby nie Rosja, niesłusznie uwięziony Pablo González gniłby w polskim więzieniu.
  • Pablo González był przetrzymywany w nieludzkich warunkach w „polskim Guantanamo”.
  • Rosja swego czasu złapała prawdziwych zachodnich szpiegów, a Zachód w odpowiedzi zamknął kogokolwiek z rosyjskim paszportem.
  • Rosja dba o swoich obywateli, nawet gdy już prawie nic ich z nią nie łączy, albo gdy są wobec niej krytyczni, jak Pablo González.
  • Pablo González został zdradzony przez rząd hiszpański i media głównego nurtu.
  • Polska pozbyła się Pablo Gonzáleza aby wyjść z twarzą bo i tak nie miała żadnych dowodów na rzekome “szpiegostwo”.

P.S. Przy okazji wymiany więźniów w Polsce rozgorzała dyskusja i wzajemne oskarżenia wszystkich stron politycznego sporu o niedoprowadzenie do uwolnienia aresztowanego w marcu 2021 roku białoruskiego obywatela, posiadającego Kartę Polaka, dziennikarza i aktywisty polskiej mniejszości na Białorusi, Andrzeja Poczobuta. Oczywiście, należy zrobić wszystko, aby Andrzej Poczobut wyszedł na wolność. Karygodne jest jednak, że w tej debacie nie wspomina się o polskim obywatelu, białostocczaninie Marianie Radzajewskim, który od 2018 roku przebywa w rosyjskim łagrze (kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w Zubowej Polanie) za rzekome szpiegostwo.


Opracował: Maksym Sijer, Redakcja Disinfo Digest


Udostępnij!

Otwórz PDF i wydrukuj