Niedawny wyciek dokumentów z moskiewskiej firmy Social Design Agency (SDA), która prowadzi kampanie dezinformacyjne na zlecenie Kremla, odsłania szeroko zakrojony rosyjski plan wpływów wymierzony w Izrael. Z ujawnionych materiałów wynika, że działania te miały na celu nie tylko szerzenie dezinformacji w internecie, ale także utworzenie fizycznego przedstawicielstwa w Izraelu, wywieranie wpływu na wybranych polityków, aby wspierać rosyjską agendę geopolityczną. Plany obejmowały nawet utworzenie nowej partii imigranckiej, która mogłaby zdobyć mandaty w Knesecie, co miałoby wzmocnić prorosyjskie narracje w Izraelu i osłabić wsparcie dla Ukrainy.
Z dokumentów wynika, że plany obejmowały promowanie wypowiedzi premiera Benjamina Netanjahu m.in. na tle jego stanowiska w sprawie wojny na Ukrainie, utworzenie partii, która ma spełniać oczekiwania prorosyjskich Izraelczyków i otrzyma „3-4 mandaty w Knesecie”; współpraca z politykami rosyjskojęzycznymi; kolportaż ulotek przeciwko Ukrainie w synagogach; Prowokacyjne graffiti w regionach arabskich i nie tylko. Za granicą Rosjanie byli zaangażowani w szerzenie i promowanie treści antysemickich i antyizraelskich, próbując podważyć stosunki Izraela z kluczowymi krajami Zachodu.
Zakrojone na szeroką skalę działania dezinformacyjne
Social Design Agency (SDA) została założona w 2017 roku i szybko stała się jednym z głównych narzędzi Kremla do prowadzenia operacji wpływu w różnych krajach. Firma zatrudnia ponad 100 pracowników, w tym tłumaczy, którzy pracują nad dostosowywaniem treści propagandowych do specyficznych rynków docelowych, takich jak Izrael. Działalność SDA nie ogranicza się tylko do Izraela – agencja była aktywna w Niemczech, Francji, USA, Wielkiej Brytanii, Turcji i innych krajach. W 2023 roku Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na SDA, zarzucając jej udział w kampaniach dezinformacyjnych wspierających Kreml.
Założycielem firmy jest Ilja Gambaszydze, który przez ostatnią dekadę współpracował z różnymi rosyjskimi politykami. Według Departamentu Stanu USA Gambshidze jest nadzorowany przez byłego premiera Rosji Siergieja Kirinko, który obecnie zajmuje wysokie stanowisko na Kremlu. Raport FBI wspomina także o dokumencie, z którego wynika, że Gambshidze na bieżąco informuje o swojej działalności bezpośrednio Putinowi, a z wycieku danych SDA wynika, że personel SDA utrzymywał bezpośredni kontakt z innymi funkcjonariuszami Kremla.
Z dokumentów ujawnionych przez niemiecką Süddeutsche Zeitung, stacje telewizyjne NDR i WDR oraz inne media, wynika, że SDA prowadziła w Izraelu operacje mające na celu pogłębianie podziałów społecznych, podważanie relacji międzynarodowych Izraela oraz zmniejszenie poparcia dla Ukrainy. Kampania dezinformacyjna obejmowała tworzenie fikcyjnych artykułów, fałszywych kont na portalach społecznościowych oraz szerzenie manipulacyjnych treści, które miały wywołać napięcia polityczne i społeczne.
Polityczne cele Rosji w Izraelu
Izrael był kluczowym celem rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej. Sytuacja wewnętrzna kraju, zwłaszcza masowe protesty przeciwko reformom prawnym, była postrzegana przez SDA jako doskonała okazja do wywarcia wpływu na izraelską opinię publiczną. W jednym z wewnętrznych dokumentów z 2023 roku stwierdzono, że protesty stanowią „idealne warunki” do rozpoczęcia kampanii dezinformacyjnej, której celem było zwiększenie poparcia dla Rosji oraz osłabienie wsparcia dla Ukrainy.
Kluczowym celem Kremla było również zapewnienie, że żadna partia w Knesecie nie poprze przekazania pomocy wojskowej Ukrainie. Aby to osiągnąć, SDA planowała wywierać wpływ na izraelskich polityków pochodzenia rosyjskiego, w tym na przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych i Bezpieczeństwa Knesetu, Juli Edelsteina, mimo że jest on znany z pro-ukraińskiego stanowiska.
Jednym z bardziej kontrowersyjnych planów było utworzenie nowej partii imigranckiej, która miałaby zdobyć 3-4 mandaty w Knesecie. Choć dla wielu może wydawać się to nieprawdopodobne, Rosjanie wielokrotnie próbowali wywierać wpływ na europejskie instytucje polityczne, co pokazuje, że takie plany nie są bezprecedensowe.
Atak na społeczność arabską i wojna dezinformacyjna w Gazie
Jednym z kluczowych elementów rosyjskiej kampanii było skierowanie działań dezinformacyjnych na arabską społeczność w Izraelu. Fałszywe artykuły w języku arabskim rozpowszechniane przez SDA sugerowały, że Izrael nie posiada wystarczających zasobów militarnych, ponieważ przekazał je Ukrainie. Narracje te miały na celu wzbudzenie poczucia nieufności wobec izraelskiego rządu oraz wsparcie wrogów Izraela.
W jednym z fałszywych artykułów stwierdzono, że „polityka rządu izraelskiego doprowadzi do jego porażki”, a „świat muzułmański wesprze walkę wyzwoleńczą przeciwko okupantowi”. Te treści miały wywołać niepokoje społeczne i agitację w społeczności arabskiej.
Wojna w Gazie, która wybuchła 7 października, została uznana przez Rosjan za doskonałą okazję do realizacji swoich celów. W jednym z dokumentów, które wyciekły, sugerowano, że Netanjahu unikał sprzedaży systemów Żelaznej Kopuły Ukrainie, co miało rzekomo zapobiec osłabieniu obrony wewnętrznej Izraela. Była to narracja, którą Rosjanie próbowali promować, aby wzmocnić pozycję Netanjahu w kraju.
Fizyczne przedstawicielstwo SDA w Izraelu
Wyciek dokumentów ujawnia, że SDA planowała otworzyć fizyczne przedstawicielstwo w Izraelu z rocznym budżetem wynoszącym 1,2 mln dolarów. Biuro miało centralizować działania dezinformacyjne i umożliwić Rosjanom realizację bardziej ambitnych celów politycznych. Chociaż większość działań SDA była prowadzona za pośrednictwem mediów społecznościowych, firma zdawała sobie sprawę z ograniczeń tej metody i planowała rozszerzyć swoją obecność w terenie.
Dokumenty ujawniają również, że SDA monitorowała wpływowe osoby w Izraelu, w tym dziennikarzy, polityków i blogerów, w celu dostosowania narracji propagandowych. Na przykład w jednym z dokumentów wymieniono przypadek, gdy prorosyjska narracja o dostawach broni z Ukrainy do Hamasu została powtórzona przez prawicowego komentatora w izraelskim programie telewizyjnym.
Zagrożenie dla Izraela i świata
Rosyjska kampania wpływów w Izraelu jest kolejnym przykładem skoordynowanych działań dezinformacyjnych Kremla na arenie międzynarodowej. Kreml stara się wykorzystywać istniejące podziały społeczne i polityczne w krajach zachodnich, aby osłabić ich pozycję na arenie międzynarodowej oraz zmniejszyć wsparcie dla Ukrainy. W przypadku Izraela kampania ta miała na celu pogłębienie podziałów społecznych, agitację wśród społeczności arabskiej oraz wywieranie wpływu na politykę kraju.
Chociaż działania SDA w Izraelu nie przyniosły jeszcze pełnych rezultatów, ich potencjalne zagrożenie dla stabilności politycznej i społecznej kraju jest poważne. Izrael, podobnie jak inne kraje zachodnie, musi pozostać czujny wobec rosyjskich operacji wpływów i dezinformacji, które mogą destabilizować jego wewnętrzne instytucje i osłabić demokratyczne fundamenty.
Opracował: Tadeusz Kania – Redakcja Disinfo Digest