23/05/2025: Granica faktów i fikcji: jak Rosja i Białoruś prowadzą skoordynowaną kampanię dezinformacyjną przeciw zaporze fizycznej na granicy Polski z Białorusią.
Od ponad trzech lat stalowa konstrukcja wzdłuż wschodniej granicy Rzeczypospolitej ma zatrzymywać zaaranżowany przez Mińsk napór nielegalnej migracji.
Dla Kremla i reżimu Alaksandra Łukaszenki ta sama zapora stanowi jednak tło do rozgrywania wojny informacyjnej. W ostatnich dniach rosyjsko-białoruskie kanały dezinformacyjne wznowiły skoordynowaną kampanię, której celem jest przedstawienie muru jako symbolu okrucieństwa, nieskuteczności i ekologicznej katastrofy.
Analizujemy pięć kluczowych tez tej operacji oraz dodatkowe fałszywe oskarżenia, które mają uderzyć w wizerunek Polski i szerzej – całego Zachodu.
🔴 „Mur-więzienie migrantów”: Główny przekaz propagandy sprowadza się do stwierdzenia, że zapora „zamyka” ludzi w przygranicznym pasie ziemi niczyjej, pozbawiając ich wody, żywności i opieki medycznej.
🔴 „Koszty przewyższają korzyści”: Druga linia narracyjna podkreśla rzekomą nieopłacalność inwestycji: „miliardy na stal zamiast na szpitale i szkoły”. Propaganda świadomie miesza fakty i kwoty, kierując uwagę odbiorców na negatywne konsekwencje wydatków na ochronę granicy inspirując w tej sposób niezadowolenie.
🔴 „Humanitarny dramat na granicy”: Kolejnym filarem jest teza, że mur „bezpośrednio odpowiada” za śmierć migrantów. Kremlowskie portale powołują się tu na dezinformacyjne statystyki białoruskiej straży granicznej pomijając fakt, iż większość tragicznych zdarzeń ma miejsce po białoruskiej stronie – często w wyniku celowego kierowania ludzi w bagna lub torfowiska przez tamtejsze służby. Narracja humanitarna jest doprawiona sensacyjnymi nagłówkami o „mordach” rzekomo dokonanych przez polskie formacje mundurowe.
🔴 „Ekologiczna katastrofa”: Według propagandy płot „zabija żubry, rysie i wilki” oraz nieodwracalnie niszczy Puszczę Białowieską. Białorusko – rosyjskie kanały kreują wizję masowego „ludobójstwa gatunków”.
🔴 „Dowód okrutnej polityki i narzędzie propagandy”: Ostatnia z pięciu głównych tez zamienia całą konstrukcję w oręż przeciw Warszawie: mur ma rzekomo świadczyć o „nieludzkiej” naturze polskiego państwa, a jego budowa – według narracji – to wyłącznie spektakl na potrzeby wewnętrznej propagandy. Przekaz podsyca emocje w krajach UE, gdzie temat praw człowieka błyskawicznie mobilizuje opinię publiczną.