Analizowaliśmy wybrane wątki rosyjskiej propagandy nt. BRICS skierowanej do odbiorców zarówno w Rosji, jak i na Zachodzie. Wiodące metanarracje maja kilka elementów wspólnych, na które warto zwrócić uwagę.
BRICS to nieformalne ugrupowanie, które obecnie zrzesza dziewięć państw rozwijających się: Brazylię, Rosję, Indie, Chiny, RPA, Egipt, Etiopię, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Rosja konsekwentnie promuje ideę BRICS jako alternatywę dla systemu gospodarczego Zachodu, współpracy z Unią Europejską (UE) i Stanami Zjednoczonymi. Rosyjska propaganda prezentuje BRICS jako symbol „nowego porządku światowego”, podkreślając rzekomą jedność i niezależność sojuszu oraz jego konkurencyjność z „upadającym” i agresywnym” Zachodem.
Rozdzielenie „my” kontra „oni”.
Jedną z podstawowych technik stosowanych przez rosyjskie media jest wyraźny podział na „my” i „oni”. BRICS, a zwłaszcza Rosja, są fałszywie przedstawiane jako ofiary agresywnej polityki Zachodu. UE i Stany Zjednoczone są malowane jako wrogowie dążący do podporządkowania innych państw i kontrolowania ich decyzji politycznych i gospodarczych. Taka celowa i oparta na fałszywych przesłankach polaryzacja pozwala na “utwardzanie” poczucia wspólnej tożsamości oraz solidarności po stronie zwolenników BRICS. Tego typu propaganda jest obecnie intensywnie kierowana do różnych środowisk prorosyjskich w zachodniej Europie.
Wzmacnianie atrakcyjności BRICS poprzez podkreślanie słabości Zachodu.
Rosyjska propaganda często fałszywie przedstawia BRICS jako grupę państw dążących do pokoju, niezależności i realnej współpracy, podczas gdy UE i Stany Zjednoczone rzekomo „upadają” pod ciężarem własnych problemów czy rzekomej prowokacyjnej polityki. Przekaz koncentruje się na wykazaniu niekompetencji Europy oraz na osłabieniu gospodarczym i politycznym UE, wynikającym z podporządkowania się amerykańskim interesom i hegemonii. W przekazach promujących BRICS pojawia się często obraz Unii jako skorumpowanej i przeżartej biurokracją struktury, która nie jest w stanie zadbać o swoje interesy Europejczyków. BRICS natomiast kreowany jest jako model oparty na wzajemnym szacunku, pokoju i wsparciu, gotowy na podjęcie roli “nowego lidera na globalnej scenie”.
Selektywny dobór faktów i manipulacja cytatami.
Rosyjskie media często sięgają po cytaty z zagranicznych źródeł, w tym z mediów zachodnich, aby legitymizować dezinformację, wzmocnić narrację o upadku Zachodu i niezbędnej w “przywracaniu ładu światowego” roli BRICS. Cytaty są jednak starannie i selektywnie dobierane, a czasem również wyrwane z kontekstu, tak by służyły promowaniu pożądanego przekazu. To klasyczna technika manipulacji. Przykładowo, fragmenty wypowiedzi zachodnich polityków, którzy wyrażają zaniepokojenie osłabieniem gospodarki Europy lub podkreślają zagrożenie wynikające z polityki Rosji czy Chin, są interpretowane jako dowód na „wycofanie” się Zachodu z globalnej rywalizacji i jego zmniejszającą się dominację.
Budowanie narracji o przyszłości.
Propaganda rosyjska chętnie tworzy ułudę przyszłości, w której BRICS staje się centralnym graczem na globalnej scenie, oferując stabilność, obronę przed “agresywnym Zachodem” i rozwój dla krajów rozwijających się. Na przykład państwa Europy Wschodniej są przedstawiane jako te, które “uwikłały się” w imperialistyczną politykę USA, „zostaną na historycznym marginesie” czy „rozczarują się swoimi sojusznikami”. Takie przesłanie ma na celu wzbudzenie w odbiorcach poczucia, że jedyną bezpieczną przyszłością jest sojusz z BRICS, który zapewni krajom uczestniczącym nie tylko przetrwanie i pokój, ale również rozwój oraz dobrobyt. To dezinformacja, która jest systematycznie rozwijana w oparciu o równolegle prowadzone operacje propagandowe, które mają przestawiać Zachód jako zły, zdominowany agresywną polityką czy wręcz dążący do sprowokowania wojny w celu ratowania własnego systemu gospodarczego.
Odwołania do patriotyzmu i „prawdziwych wartości”.
Rosja, w kreowaniu BRICS jako pozytywnego bloku, cynicznie kładzie duży nacisk na promocję wartości takich jak pokój, suwerenność, niezależność. BRICS jest przedstawiany jako opozycja do “zdemoralizowanego i agresywnego” Zachodu. W ten sposób propaganda rosyjska nie tylko adresuje przekaz do środowisk radykalnych, ale także fałszywie przedstawia sojusz BRICS jako związek krajów walczących o niezależność i pokój w obliczu rzekomych prowokacji Zachodu.
Wzbudzanie niechęci wobec „zdradliwych” elit.
W przekazach propagandowych BRICS bywa zestawiany z „zdrowymi siłami Europy” – politykami krajów zachodnich, którzy sprzeciwiają się polityce proamerykańskiej i są przedstawiani jako autentyczni patrioci swoich krajów. Celem tej narracji jest budowanie wizerunku BRICS jako sojuszu, który przyciąga „rozsądnych” i „niezależnych” polityków, stanowiących przeciwwagę dla „zdradliwych elit” popierających zachodnią czy transatlantycką politykę i wartości.
BRICS jako alternatywa dla „chylącego się ku upadkowi” Zachodu.
Przekaz promujący BRICS w rosyjskich mediach to przykład starannie skonstruowanej narracji, która przeciwstawia sojuszowi państw rozwijających się „chylący się ku upadkowi” Zachód. Propaganda kreuje BRICS jako “jedyną nadzieję” na stabilność, pokój i współpracę opartą na rzekomym poszanowaniu suwerenności i niezależności państw, a także na tzw. “prawdziwych wartościach”. Jest to strategia, której celem jest wzbudzenie w odbiorcach przekonania, że przyszłość świata zależy od BRICS. Poprzez emocjonalny język, kontrastowanie wartości, manipulację oraz dezinformację, w tym selektywny dobór informacji, BRICS jest przedstawiany jako sukces, gwarant bezpieczeństwa i ochrona “przed agresywnym Zachodem” oraz jedyna droga do tworzenia dobrostanu społeczeństw.
Opracował: Tadeusz Kania – Redakcja Disinfo Digest