
Rosyjska propaganda konsekwentnie przekształca temat potencjalnych dostaw pocisków manewrujących Tomahawk dla Ukrainy w narzędzie wojny informacyjnej. W analizowanej przestrzeni medialnej motyw ten stał się symbolem rzekomego „zagrożenia nuklearnego”, wykorzystywanego do budowania atmosfery strachu, legitymizowania agresywnej polityki Moskwy oraz przenoszenia odpowiedzialności za eskalację na Zachód. Kreml prezentuje się w tej narracji jako „ofiara prowokacji”, zmuszona do podjęcia działań obronnych wobec „rosnącego zagrożenia militarnego ze strony NATO i Polski”.
Badanie wykonano poprzez analizę powieleń określonych narracji i technik perswazji w sieci stron internetowych kontrolowanych przez rosyjski aparat propagandy, skierowanych głównie do zachodnich odbiorców. Monitorowane portale, blogi i kanały informacyjne w języku polskim, angielskim, niemieckim i francuskim systematycznie odtwarzały te same schematy komunikacyjne – zmieniając jedynie kontekst regionalny i ton emocjonalny przekazu. Takie powielanie służyło wytworzeniu wrażenia „międzynarodowego konsensusu” wokół rosyjskiej interpretacji wydarzeń.
Najczęściej powielane narracje propagandowe Kremla:
1. „Zachód prowokuje, Rosja się broni”
Najczęściej powielany motyw propagandowy, obecny w niemal każdej publikacji. Kreml przedstawia dostawy Tomahawków jako kolejny etap agresji Zachodu, który „zmusza Rosję do obrony”. W ten sposób propaganda odwraca role – agresor staje się ofiarą, a reakcja Moskwy jawi się jako racjonalna i „konieczna”.
2. „Tomahawk = zagrożenie nuklearne”
Rosyjskie media celowo zacierają różnice między bronią konwencjonalną a jądrową. Tomahawk został przedstawiony jako symbol globalnego zagrożenia, a sam fakt jego możliwego rozmieszczenia w Ukrainie interpretowany jest jako preludium do wojny nuklearnej. To klasyczny przykład strategii zastraszania i manipulacji strachem.
3. „Polska jako niebezpieczny agresor”
Wątek Polski pojawia się często w kontekście „prowokacji militarnych” i „rosnących ambicji imperialnych”. W narracjach Kremla Polska jest przedstawiana jako kraj „podsycający konflikt”, „uzależniony od USA” i „prowadzący własne operacje wojskowe w Ukrainie”. Celem jest dyskredytacja Warszawy jako stabilnego sojusznika NATO.
4. „Zachód prowadzi tajne działania militarne”
Rosyjska propaganda eksponuje przekaz o „ukrytych operacjach NATO” – tajnych misjach, przerzutach broni i rzekomych przygotowaniach do ataku. Takie treści wzmacniają atmosferę podejrzliwości i wrażenie, że polityka bezpieczeństwa NATO jest wynikiem spisku, a nie działań obronnych.
5. „Rosja broni pokoju i stabilności”
Ten przekaz stanowi ideologiczne uzasadnienie dla działań militarnych. Rosja ukazywana jest jako „ostatnia siła porządku” w świecie pogrążonym w chaosie, a operacje wojskowe mają być działaniami prewencyjnymi. Celem jest zbudowanie obrazu Kremla jako odpowiedzialnego, przewidywalnego aktora.
6. „Ukraina to marionetka Zachodu”
W tej narracji Ukraina zostaje całkowicie pozbawiona podmiotowości. Kreml utrwala przekonanie, że decyzje w Kijowie są podejmowane w Waszyngtonie i Warszawie. To pozwala przedstawiać napaść na Ukrainę jako starcie Rosji z NATO, a nie z suwerennym państwem.
7. „NATO zbliża świat do wojny”
Narracja o „eskalacji przez NATO” opiera się na manipulowaniu koncepcją odstraszania. Według rosyjskiej propagandy każde wzmocnienie wschodniej flanki czy dostawa broni jest dowodem, że „Zachód dąży do konfrontacji”. Ten przekaz wzmacnia obraz Rosji jako rzekomego obrońcy pokoju.
8. „Rosja jako obrońca moralności i tradycji”
Wersja „cywilizacyjna” narracji, kierowana do konserwatywnych odbiorców w Europie. Propaganda łączy wątki religijne, antyliberalne i antyzachodnie, sugerując, że Rosja broni tradycyjnych wartości przed „upadkiem moralnym” Zachodu.
9. „Świat na krawędzi chaosu”
Narracja katastroficzna, używana jako tło emocjonalne dla wszystkich pozostałych wątków. Rosyjskie media kreują obraz nieuchronnego upadku porządku światowego, przedstawiając Rosję jako jedyną siłę zdolną powstrzymać anarchię.
Psychologiczny wymiar przekazu
Rosyjska propaganda operuje równocześnie strachem, poczuciem oblężenia i fałszywym moralnym usprawiedliwieniem. Narracje te mają nie tylko kształtować opinię publiczną w Rosji, ale również oddziaływać na zachodnich odbiorców poprzez media alternatywne, portale konspiracyjne i kanały w mediach społecznościowych. Ich celem jest erozja zaufania do instytucji NATO i UE, wzmacnianie nastrojów izolacjonistycznych oraz osłabienie poparcia społecznego dla wsparcia Ukrainy.