Wpływy rosyjskie w obszarze bezpieczeństwa militarnego Armenii wynikają z członkostwa Armenii w OUBZ, obecności wojsk rosyjskich na terenie Armenii, prorosyjskich nastrojów wśród weteranów, wpływów rosyjskich w armii i w strukturach bezpieczeństwa.
Armenia jest członkiem Organizacji Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego od powstania tego formatu w 1994 r., niemniej w maju 2022 r. de facto zawiesiła ona swój udział w OUBZ, ze względu na niewywiązywanie się tej organizacji z obowiązku pomocy Armenii w ramach mechanizmu kolektywnej obrony. Od 2023 r. Armenia bojkotuje szczyty OUBZ oraz wspólne ćwiczenia. Jeszcze wcześniej, tj. w listopadzie 2018 r., rząd Nikola Paszyniana (który przejął władzę w maju 2018) r. doprowadził do usunięcia ze stanowiska Sekretarza Generalnego OUBZ ormiańskiego generała Jurija Chaczaturowa, który został oskarżony o obalenie porządku konstytucyjnego w związku z jego rolą w tłumieniu protestów opozycji w 2008 r. po wyborach prezydenckich. Chaczaturow był wówczas szefem sztabu generalnego. Sowiecka przeszłość, konflikt z Turcją będącą w NATO oraz członkostwo w OUBZ powodowały, że większość uzbrojenia sił zbrojnych Armenii była pochodzenia sowieckiego lub rosyjskiego. Już ok. 2020 r. Armenia zaczęła podejmować próby pozyskania zachodniego sprzętu, co jednak było blokowane ze względu na postrzeganie Armenii jako sojusznika Rosji. Dotyczyło to również prób ze strony Armenii zakupu uzbrojenia w Polsce.
Dopiero w październiku 2023 Armenia podpisała list intencyjny z Francją w sprawie zakupu systemu pocisków przeciwrakietowych Mistral-3 oraz zakupiła francuskie transportery opancerzone ACMAT Bastion, haubice samobieżne CEASAR, a także radary GM-200. Z kolei w lipcu 2024 r. Armenia przeprowadziła wspólne ćwiczenia „Eagle Partner 2024” z USA. Działania te wpisują się w coraz wyraźniejszą tendencję geopolitycznej reorientacji rządu Paszyniana, która obejmuje również sferę militarną i bezpieczeństwa.
Rząd ten stara się jednak nie zrywać całkowicie związków z Rosją z obawy przed próbą zorganizowania przewrotu poprzez wykorzystanie diaspory ormiańskiej w Rosji oraz lojalnych wobec Rosji elementów w wojsku i siłach bezpieczeństwa. Ponadto Rosja straszy Armenię zagrożeniem ze strony Azerbejdżanu sugerując, że tylko ona może wpłynąć na Alijewa by nie zaatakował prowincji Sjunik.
W Armenii wciąż stacjonują siły rosyjskie tj. ok. 4 tys. rosyjskich żołnierzy w 102. Rosyjskiej Bazie Wojskowej w Giumri oraz na granicy Armenii z Iranem i Turcją. Baza w Giumri została utworzona zgodnie z Traktatem o statusie prawnym Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zlokalizowanych na terytorium Armenii, podpisanym 21 sierpnia 1992 r. oraz Traktatem o rosyjskiej bazie wojskowej na terytorium Armenii. Republiki Armenii z dnia 16 marca 1995 r. Zgodnie z tymi umowami siły te mają przebywać w Armenii do 2044 r. w celu „obrony terytorium Armenii”. Baza wyposażona jest w przeciwlotnicze systemy rakietowe S-300V, myśliwce MiG-29 , śmigłowce Mi-24P i Mi-8MT.
Część bazy zlokalizowana jest na terenie lotniska Erebuni, ponadto w pobliżu bazy w Giumri znajduje się osiedle dla rodzin rosyjskich żołnierzy, na którym mieszka ok. 4 tys. osób. Granice Armenii z Iranem i Turcją patrolowane są od 1992 r. wyłącznie przez wojska rosyjskie, niemniej w lipcu 2024 r. Rosjanie opuścili lotnisko Zvartnots, a w październiku 2024 uzgodniono, że od 1 stycznia 2025 r. przestaną kontrolować granicę z Iranem.
Prorosyjskie nastroje wśród weteranów:
- Związek Weteranów Wojny Wyzwoleńczej o Arcach, – organizacja założona w 2000 r. przez gen. Witalija Balasanyana; utrzymuje narrację obwiniającą Paszyniana za upadek Arcachu i oskarżającą go o zdradę; jednocześnie nawiązuje do tradycji służby Ormian w armii radzieckiej oraz popiera Galstanyana.
- Związek Oficerów Rezerwy; założony w kwietniu 2021 r., opozycyjny wobec Paszyniana, opiera biskupa Bagrata Galstaniana.
- Związek Oficerów Rezerwy Służby Narodowego Bezpieczeństwa
- Związek „Tarcza Ojczyzny”.
- inne, mniejsze organizacje weteranów oraz organizacje paramilitarne.
Z organizacjami tymi, wspierającymi Galstanyana, związane są takie osoby jak: emerytowany gen. Hayk Nahapetyan, b. dyrektor Służby Bezpieczeństwa Narodowego Tatul Petrosyan, pułkownik rezerwy Mikael Ambartsumyan.
Wpływy rosyjskie w armii i strukturach bezpieczeństwa – mimo zmian personalnych dokonanych po 2018 r. w strukturach dowodzenia do niedawna pozostawali dowódcy powiązani z Rosją, Robertem Koczarianem i Serżem Sarkisjanem. W tym kontekście można wymienić m.in. gen. Jurija Chaczaturowa (b. Szefa Sztabu Generalnego w latach 2008-2016, ściganego za tłumienie protestów w 2008 r.); gen. Grigorija Chaczaturowa (jego syna), gen. Onika Gasparyana (b. szefa Sztabu Generalnego w latach 2020-2021 i inicjatora listu z żądaniem dymisji Paszyniana, podpisanego przez grupę oficerów w marcu 2021 r.); gen. Movsesa Hakobyana (b. szefa Sztabu Generalnego w latach 2016-2018), gen. Tirana Khachatryana (jednego z sygnatariuszy listu oficerów z 2021 r.), gen. Mikaela Harutyunyana (b. szefa Sztabu Generalnego w latach 1995-2007 i ministra obrony w latach 2007-2008, ściganego za tłumienie protestów w 2008 r. i posiadającego obywatelstwo rosyjskie), gen. Seyrana Ohanyana (b. szefa Sztabu Generalnego w latach 2007-2008 i ministra obrony w latach 2008-2016, ściganego za tłumienie protestów w 2008 r.)
Choć Iran postrzegany jest przez Ormian jako państwo przyjazne to brak jest bliższej współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Dla Iranu posiadanie granicy z Armenią ma strategiczne znaczenie geopolityczne i otwarcie groził on interwencją w przypadku ataku Azerbejdżanu na Sjunik, niemniej Armenia zdecydowanie nie chce obecności sił irańskich na swoim terytorium. Niemniej Armenia dokonała istotnych zakupów uzbrojenia z Indii i ich transport może nastąpić tylko przez terytorium lub przestrzeń powietrzną Iranu. Ponadto Iran otworzył swój konsulat w Kapan w Sjuniku by podkreślić w ten sposób swoje wsparcie dla integralności terytorialnej Armenii.
Armenia tradycyjnie była uzależniona od Rosji w sferze bezpieczeństwa militarnego, m.in. poprzez członkostwo w OUBZ oraz stacjonowanie rosyjskich wojsk na jej terytorium. Z czasem jednak, wskutek braku wsparcia ze strony OUBZ w konfliktach z Azerbejdżanem, rząd premiera Paszyniana podjął kroki ku geopolitycznej reorientacji. Armenia zaczęła bojkotować szczyty i ćwiczenia OUBZ, zawarła umowy z Francją na dostawę nowoczesnego uzbrojenia, a także przeprowadziła wspólne ćwiczenia z USA.
Równocześnie utrzymuje się znaczny wpływ Moskwy na armeńskie wojsko i służby bezpieczeństwa. Na terytorium Armenii nadal stacjonuje kilka tysięcy rosyjskich żołnierzy w bazie w Giumri i na granicy z Iranem oraz Turcją. Rosja wykorzystuje prorosyjskie środowiska weteranów i dawnych dowódców lojalnych wobec poprzednich prezydentów (Koczariana, Sarkisjana), co budzi obawy rządu Paszyniana przed potencjalnym przewrotem.
Choć Iran jest postrzegany przez wielu Ormian jako państwo przyjazne i strategicznie ważne, Armenia nie chce stacjonowania sił irańskich na swoim terytorium. Zależy jej jednak na dobrych relacjach z Teheranem, zwłaszcza ze względu na zakup uzbrojenia od Indii, którego transport wiedzie przez Iran, oraz na potencjalne wsparcie przed ewentualną agresją Azerbejdżanu na prowincję Sjunik.
Opracował: Witold Repetowicz – Fundacja INFO OPS Polska
Raport, który oddajemy w Państwa ręce, powstał w ramach projektu MUGA, realizowanego przez Fundację INFO OPS Polska i DFRLab (Atlantic Council). Jego celem jest szczegółowe zbadanie i opisanie środowiska informacyjnego Armenii oraz sposobów, w jakie podmioty zewnętrzne, ze szczególnym uwzględnieniem Rosji, wykorzystują je do prowadzenia operacji dezinformacyjnych i wywierania wpływu (FIMI).
Publikacja powstała w oparciu o Raport: Badanie środowiska informacyjnego Armenii