12
Najnowsza aktywność

3

Najnowsza aktywność

Pociski „Leszczyna” w rosyjskiej propagandzie: narzędzie zastraszania i manipulacji

Rosyjska propaganda o pociskach balistycznych Oriesznik

W ostatnich tygodniach rosyjska propaganda intensywnie promuje narracje dotyczące swoich rzekomo przełomowych zdolności militarnych. Na szczególną uwagę zasługuje promocja pocisków balistycznych „Oriesznik” (Leszczyna), przedstawianych jako „nieprzechwytywalne i o niespotykanej sile rażenia”. Propaganda na temat tej broni jest eksponowana w rosyjskich mediach i wpisuje się w szerszą strategię dezinformacyjną Kremla, której celem jest zastraszenie państw NATO oraz budowanie wewnętrznego poparcia dla polityki rosyjskiej.

Atak na Jużmasz

Uderzenie rakietą Oriesznik na zakłady zbrojeniowe Jużmasz w Dnieprze zostało przedstawione przez rosyjskie „media” oraz władze jako wielki sukces rosyjskiego wojska, przemysłu obronnego i konstruktorów. Według rosyjskich źródeł (dezinformacji) atak ten miał na celu odpowiedź na „ukraińskie operacje ofensywne” oraz użycie zachodnich systemów rakietowych. Narracja ta ignoruje faktyczne zniszczenia infrastruktury cywilnej i celowe uderzenia w gospodarkę Ukrainy.

Putin osobiście gratulował rosyjskiej armii przeprowadzenia „udanego” testu pocisku balistycznego Oriesznik, określając ten atak jako odpowiedź na działania „tych, którzy próbują szantażować” Rosję.

Retoryka Putina

Putin podkreślał wyjątkowość pocisku. Powiedział, że Oriesznik nie jest jedynie modernizacją starej sowieckiej rakiety, ale całkowicie nową konstrukcją, opartą na „nowoczesnych, nowatorskich rozwiązaniach“. Prezydent Rosji podkreślał również, że żadne państwo nie dysponuje obecnie systemem zdolnym do obrony przed tym pociskiem. Jego słowa wsparł gen. Siergiej Karakajew, dowódca Strategicznych Sił Rakietowych, który stwierdził, że Oriesznik jest zdolny do rażenia celów w całej Europie i nie ma sobie równych na świecie.

Bieżący komentarz analityczny poświęciliśmy wiodącym elementom propagandy Kremla opartej na promocji Oriesznika – „Leszczyny” realizowanej w serwisach społecznościowych przez rosyjski aparat wpływu. Monitoring za okres 26-27 listopada 2024.

Charakterystyka narracji

Podkreślanie przewagi technologicznej: Rosyjska propaganda przedstawia „Leszczynę” jako niezniszczalny pocisk balistyczny średniego zasięgu o „niespotykanych parametrach”. Na użytek tej narracji Rosjanie promują rzekome specyfikacje techniczne jak:

1) Maksymalna prędkość 12 380 km/h.

2) Zdolność przenoszenia ładunków jądrowych o mocy 900 kiloton.

3) „Nieprzechwytywalność” przez systemy obrony przeciwrakietowej.

W celu eksponowania tych narracji na Zachodzie Rosjanie stosują nagłówki i tytuły wywołujące emocje, jak „Potrafi dotrzeć do kluczowych celów NATO w zaledwie kilka minut (np. do bazy w Redzikowie w 11 minut, a do Brukseli w 17 minut)”.

Sianie strachu i niepewności: Teksty propagandowe w sposób celowy eskalują obawy dotyczące zdolności Rosji do szybkiego i skutecznego uderzenia na cele w Europie. Przekazy te odwołują się do historycznych tragedii, takich jak Hiroszima, aby wzmocnić emocjonalny wydźwięk publikacji. Porównania do ładunków nuklearnych z 1945 roku mają oddziaływać na wyobraźnię odbiorców, szczególnie społeczeństw zachodnich.

Budowanie narracji oblężonej twierdzy: W omawianej propagandzie, podobnie jak w innych eksponowanych narracjach aparatu wpływu, Rosja konsekwentnie posługuje się tłem informacyjnym opartym na dezinformacji o zagrożeniu ze strony NATO i Ukrainy. Przekaz ten służy legitymizowaniu rosyjskich działań ofensywnych. Więcej na ten temat znajdziecie Państwo tutaj (Groźby nuklearne Putina a metoda paraliżowania.) Przedstawianie „Leszczyny” jako odpowiedzi na rzekome zagrożenie ze strony Ukrainy i Zachodu ma również na celu bieżące „uzasadnienie” rosyjskich ataków na cele cywilne w Ukrainie.

Elementy dezinformacji

Przesadzone możliwości broni: Twierdzenia o „nieprzechwytywalności” „Leszczyny” i jej unikalnych cechach technologicznych są mało prawdopodobne w kontekście nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej, którymi dysponują państwa NATO. Wskazywanie na brak „środków przechwytywania” jest elementem psychologicznym, mającym na celu wywołanie poczucia bezradności wśród odbiorców.

Eksponowanie zagrożenia: Porównanie mocy ładunków do 45 bomb z Hiroszimy ma na celu wywołanie strachu, a także wzmocnienie przekazu o destrukcyjnych możliwościach Rosji. W rzeczywistości świadome eskalowanie takich narracji jest częścią rosyjskiej strategii informacyjnej, zmierzającej do destabilizacji psychologicznej społeczności zachodnich.

Zastraszenie Zachodu: Narracja o „Leszczynie” ma wpływać na opinię publiczną w krajach NATO, powodując wzrost strachu i niepewności. Celem jest podważenie poparcia społecznego dla polityki obronnej oraz wsparcia dla Ukrainy.

Wzmocnienie wewnętrznego poparcia

Przekazy dotyczące technologicznej przewagi Rosji mają na celu budowanie morale wśród obywateli rosyjskich oraz wzmacnianie poparcia dla władz i ich agresywnej polityki, w tym wojny napastniczej przeciwko Ukrainie.

Narracja dotycząca pocisków „Leszczyna” stanowi element szerszej strategii informacyjnej Rosji, skoncentrowanej na zastraszaniu i manipulacji. Przeciwdziałanie tym działaniom wymaga współpracy międzynarodowej, edukacji informacyjnej oraz strategicznego podejścia do monitorowania i neutralizowania dezinformacji. Odpowiednio prowadzona polityka obronna i informacyjna pozwala zmniejszyć wpływ rosyjskiej propagandy na społeczeństwa zachodnie i wzmocnić bezpieczeństwo regionu.

Omawiany przykład rosyjskiej walki informacyjnej przeciwko Zachodowi, wpisuje się w szerszy model działania tzw. „metodę paraliżowania”. Ta strategia nie ogranicza się jedynie do operacji informacyjnych. Rosjanie w ramach tej techniki eksponują swoją siłę, dostosowują działania sił zbrojnych do celów psychologicznych, wykorzystują propagandę, kreują pozory, a także podejmują działania dywersyjne i aktywne (kinetyczne i niekinetyczne).

Kluczowe efekty, które Rosja stara się wywołać w domenie poznawczej, to m.in.: obniżenie gotowości do działania, osłabienie morale, wzbudzenie poczucia słabości i bezradności, a także strachu. Celem tych narzędzi jest zastraszenie i wywieranie presji na adresatów co ma paraliżować ich zdolność do podejmowania efektywnych działań. Dlatego tak istotne jest, by w obliczu rosyjskiej propagandy i działań informacyjnych zachować świadomość tej strategii. 

Oceniając sytuację i medialne doniesienia, pamiętajmy, że najważniejsze, co możemy zrobić dla naszego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa naszego państwa, to nie ulec rosyjskim próbom zastraszania.


Opracowała: Katarzyna Wojda – Redakcja Disinfo Digest


Udostępnij!

Otwórz PDF i wydrukuj